środa, 18 listopada 2009

Upadek kontrkultury...




Mamy ze Zbójem swoje mroczne sekrety. Jeden jest taki, że z pozoru lekko alternatywni, w głębi duszy jesteśmy pożeraczami popkultury. Tego nie widać na pierwszy rzut oka. O tym trzeba wiedzieć.

 Zbójowi ten sekret tak ciążył, że któregoś dnia zdradził go koledze z pracy. Nie wiem jakich użył słów, ale przyznał się do wszystkiego.

Tego, że wieczorami oglądamy ( w porządku od najmniej kompromitujących ):
- Dextera - 4 sezon jest już jak jedzenie swojego bełta- wszystko już było, ale spróbujmy przemielić jeszcze raz.
- True Blood - na razie rozczarowują nas braki autentycznych Luizjańskich plenerów, tylko studio i studio...
- Top Chef - do reality show kulinarnych nie mamy żadnych ale, jedzenie obroni się zawsze.
- Hells Kitchen - Fuck me! jak by powiedział Gordon Ramsay
- Project Runway - Hi Haidi! Wzdychamy widząc spełniający się amerykański sen.
No i chyba to co Zbója boli najbardziej: TA- TAM! ( fanfary )
- America's Next Top Model! ANTM... Wanna be on top?... Ukoronowanie naszego upadku.

Nie jest to co prawda ta sama skala zawstydzenia, którego doświadczyłam oglądając z siostrą jednym okiem "Na Wspólnej", ani wtedy kiedy próbowałam naśmiewać się ze Zbójowej dawnej miłości do serialu "Przyjaciele".

Przy tym co teraz oglądamy wszystko blednie. My też.
...

- To co dzisiaj robimy?
- Nie wiem
- Ja też nie wiem...
- No to może coś obejrzymy?...
- Ee...nic nie ma...
- Americas Next Top Model!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz