wtorek, 17 listopada 2009

Kara boska mnie spotkała...

No i pokarało mnie. Całe 2 dni bloga diabli wzięli. 16 listopada i 17 listopada czyli całe 8 wpisów zniknęło nagle, jakby nigdy nie istniało. Jedyny obserwator mojego bloga mi świadkiem...

 Oczywiście wszystko to przez moją głupotę.

Przed naciśnięciem klawisza usuń powinno być ostrzeżenie:
"Czy na pewno chcesz bezpowrotnie usunąć swoje posty?" Tak?
"Ale czy na pewno NA PEWNO chcesz  bezpowrotnie usunąć swoje posty?"

Nie nie nie! Za późno...



Oto zaczynam od nowa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz