poniedziałek, 21 grudnia 2009

Wielka Stopa

 Zbój uparcie mi to powtarza!

Dziwne, ale od dziecka uważałam, że nie to jest moim głównym felerem... ( patrz: obrazek )

Podobno moje stopy, są tylko niewiele mniejsze od jego, numer 43.

Ma do tego teorię, że jest to sprawka hormonów po ciąży. Mechanizm przystosowawczy, do równoważenia ciężaru brzucha...
Podśmiewa się pod nosem, że pewnie teraz szybciej pływam...

Ja sobie myślę, że trzeba być Zbójem, żeby coś takiego mówić dziewczynie! To mniej więcej tak, jak stwierdzić, że ma małe cycki! Nawet jeżeli prawda, to nigdy nie zabrzmi jak komplement... trudno...

Jeszcze odcisnę piętno swojej  Wielkiej Skrzaciej Stopy na tym Zbójowym zadku!...

1 komentarz:

  1. ale sie ubawiwszy czytajac ten post... az zonie wyslalem linka,by sobie poczytawszy poprawila troche linie na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń