poniedziałek, 14 grudnia 2009

Spacerowe obserwacje i ich tajne inklinacje...


W weekend mieliśmy ze Zbójem cotygodniowy przywilej wyjścia na chwilkę razem.
Dzieci zostały z Mamą Skrzata, a my w tym czasie zrobiliśmy sobie... spacer po zakupy na osiedlu...

Prawie zawsze, gdy pokazujemy się we dwoje, mamy okazję zaobserwować ciekawą zależność...






To skojarzył Zbój.
Ilekroć mija nas na spacerze: kobieta; starsza; w berecie lub czapce; o wyglądzie dość konserwatywnym...
..to przygląda się Skrzatu bardzo przenikliwie!







Zbój twierdzi, że wie o co w tym chodzi...

- Wiesz Skrzacie, istnieje takie społeczne przyzwolenie, że mężczyznom wolno więcej, w kwestii swobody ubioru, fryzury, zachowania...
- Zbój, kurcze, spójrz na siebie! Nosisz maczugę!...
A czy ja, aż tak dziwnie wyglądam w tej czapce?...







Ja i tak myślę sobie, że to nie o żadne złe emocje chodzi. To wszystko przez ten Diabelski Włos!
Jak to się nie gapić na młodą dziewczynę z zarostem na brodzie!
A nie mówiłam, że jest widoczny?!!

wiedziałam!!!
wiedziałam!!
wiedziałam!
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz