wtorek, 22 grudnia 2009

Szczęśliwych, rodzinnych Świąt...

Mimo, że mieszkają daleko stąd, zawsze o nas ciepło myślą i za nami tęsknią...
Taka magia Świąt, jest słodko jak w reklamie.... ogólnoludzka atmosfera bezinteresowności i miłości....

Więc dzwonimy do części rodziny, proponujemy, że przyjedziemy  i Wigilię z nimi spędzimy....
Pytanie, czy nam już wybaczyli, że swego czasu nie byliśmy zobaczyć nowego ogrodu czy większego samochodu?...


- No wiecie, przyjeżdżajcie jak chcecie...




Eee... To miało znaczyć NIE?...


... w takim razie, zostajemy!

...

Jak zwykle się sprawdza Zbójowe przysłowie:

"Wszędzie dobrze, ale we własnej bajce najlepiej..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz