Obiecałam Zbójowi, że o tym nie napiszę...
... ale nie mogę się powstrzymać...
Wczoraj Zbójo zapowiedział, że stworzy kontrbloga, aby mieć swoje narzędzie zemsty. No, ale znając go, po 3 postach skończyłoby się zawieszeniem działalności.
A poza tym czy ja, kryształowy Skrzat, zasługuję sobie na Zbójowy odwet?
Dlatego, specjalnie dla niego ( jest to żart dosyć homogeniczny i zupełnie nieśmieszny ) przypominam w dobrej wierze:
- Zbój, pamiętaj o szarlotce!!
- Wrrr...Skrzacieeee! Koniec tematu, nie ma sprawy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz