Aż głupio mi się cieszyć... ale Zbój złamał umowę o niekupowaniu prezentów i dostałam wymarzone Dragon Age!!!
hurra...
Moje szczęście właśnie buduję trochę na nieszczęściu mojej mamy, której ta gra nie pójdzie.
Dlatego postaram się cieszyć poprawnie i umiarkowanie w emocjach.
ehh....już wyobrażam sobie jak będę grała w wolnym czasie...
no i tu trochę muszę przystopować...
Kiedy to ja właściwie będę miała dla siebie tę chwilę?
cdn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz