Chciałam wziąć na weekend wolne od bloga i uraczyć was czymś świeżym dopiero w poniedziałek. No ale jak to bywa, zupełnie niezależnie ode mnie wydarzyło się coś...
Jakiś geniusz wymyślił wspaniałą rzecz na facebooku. Aplikację "Mądrości Paulo Coelho"!
Dzięki niej nie tylko zmądrzałam, ale i wylosowałam sobie kolejny cytat z cyklu pod patronatem Mistrza Vonneguta! Poruszył mnie on i zmusił do pilnego działania. Wszak zostały tylko dwa dni do...tego DNIA!
A złota myśl na dzisiaj brzmi następująco:
"Poniedziałki się zdarzają. Nikt ich nie uniknie."...
Nie wiem tylko czy motto cyklu ( "W nonsensie siła " ) jeszcze obowiązuje, skoro jest to cytat, że tak powiem niezwykle logiczny i mający głęboki sens, tym bardziej w świetle tego co wyczytałam w ostatniej "Polityce"???
Barbara Pietkiewicz pisze tam o czymś takim jak iluzja kontroli. Tekst tyczy się co prawda hazardzistów ( no ale życie to hazard i to na całego ) i mówi o złudnym poczuciu wpływu na swój los u graczy.
Ma on zależeć w 18 proc. od przypadku, w 37 proc. od umiejętności, a w 45 proc.od szczęścia-
tej tajemniczej nieuchwytnej siły. Albo się ją ma, albo kiła mogiła...
No więc tak sobie myślę o tym i myślę w obliczu nadchodzącego poniedziałku...
Czy rzeczywiście łudzę się, że kiedyś uda mi się wywinąć?
Może jak poznam mechanizm wielkiej ruletki wrzechświata- ten system który przydziela nam dni tygodnia, i będę mieć 100 procent z możliwych 45 procent szczęścia danego dnia- to może poniedziałek...
nie nadejdzie?...
"Raz skrzatu śmierć" jak to mówią. Jeszcze dwa dni i się przekonam ...Zakasam rękawy i zmierzę się, co tu ukrywać, z kolejnym PONIEDZIAŁKIEM!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz