A- ha się nam przeziębił. Łzy mu lecą z oczu, kaszle i potem płacze, bo go boli gardziołko. Mój biedny, malutki A-ha... Mimo wszystko nie traci wigoru i wykonuje po tysiąc razy swoje sztuczki popisowe...
Coraz to nowsze...
No właśnie, nawet nie wiadomo kiedy w tych małych skrzatkach zachodzą zmiany. Nagle widzimy coś, czego do tej pory nie prezentowali. Taki A-ha odkąd skończył rok i dwa miesiące błyskawicznie się czegoś uczy od brata.
A są to same przydatne rzeczy.
Ostatnie aktualizacje musiał pobrać dosłownie kilka dni temu. Zrobił upgrade z wersji 1.2 do wersji 1.3.
Dzięki temu już potrafi:
Wspinać się na komputer i wzmacniacz Zbója.
Kompulsywnie naciskać szufladkę na CD w wieży grającej...
i wkładać tam połamane płyty z grami....lub też inne przedmioty...
Wejść do szuflady na łyżki kuchenne i dorwać się do tłuczka...
...
Z lekkim przerażeniem czekamy na to co się wydarzy do czasu, gdy A-ha zrobi upgrade do wersji 2.0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz